jeszcze jedna informacja o candy - super papierki do zabrania !
sobota, 21 lipca 2012
coś smacznego na "po obiedzie"
Już od jakiegoś czasu chodziła za mną szarlotka, albo coś innego z jabłkami i jakby koleżanka czytała mi w myślach, bo przyniosła przepis na (jak to sama określiła)"pyszne ciasto z jabłkami". Ściśle mówiąc to z musem jabłkowym, właśnie chłodzi się w lodówce, bo to ciasto na galaretce. Wszyscy w domu chodzą koło lodówki, jakby to miało przyspieszyć proces chłodzenia :):)
piątek, 20 lipca 2012
candy candy
ponieważ znalazłam kilka blogów, których właścicielki rozdają cukiereczki spieszę wam o tym donieść, gdyż nie jestem osobą zachłanną i lubię się dzielić z innymi ;) - polecam!
z okazji roczku turkisa rozdaje kwitowe cukieraski - mi bardzo przypadły do gustu
http://turkisa-turkisa.blogspot.com/2012/07/mam-juz-roczek.html
made-by-kejt.blogspot.nl/2012/06/cukierasy-u-kejti.html?showComment=1340655639236
i jeszcze jeden cukiereczek...
http://freubelfee.blogspot.com/2012/06/papierowe-slodkosci.html
http://turkisa-turkisa.blogspot.com/2012/07/mam-juz-roczek.html
made-by-kejt.blogspot.nl/2012/06/cukierasy-u-kejti.html?showComment=1340655639236
i jeszcze jeden cukiereczek...
http://freubelfee.blogspot.com/2012/06/papierowe-slodkosci.html
środa, 18 lipca 2012
Lato!!! Lato???
Nie wiem jak jest u was, ale w rejonie gdzie mieszkam (ziemia lubuska - piękne miejsce zapraszam)lato niby jest a jakoby go nie było.
Najpierw było ok. w dzień upały wieczorem burze i to ja rozumiem, ale teraz to nawet wiosny za bardzo nie przypomina - siąpi, pada, mży, pada, kapie, pada ...
tak to wygląda, z małymi wyjątkami, ale wtedy zazwyczaj jestem w pracy więc i tak mnie to nie cieszy, a przynajmniej nie tak, jak powinno.
To lubię!
czwartek, 12 lipca 2012
Na pierwsze urodziny
Maja - rzeczy pierwsze
wtorek, 10 lipca 2012
Młodej Parze
Biedroneczki są w kropeczki
Ten mini kostium zrobiłam na występ dla mojej córki-biedroneczki. Zamysł miałam troszeczkę inny, ale w sumie nie wyszło źle. Ze mną to jest tak, że pomysły ewoluują w miarę postępów w ich realizowaniu - pewnie to znacie :))
moje dziecko zażyczyło sobie,żeby czułki były w kształcie serduszek, więc "dziergałam" te serca, ale bardzo się jej spodobały a przecież oto chodziło
W czynie społecznym...
Tak wygladały ostatnio moje poczynania z papierem w roli głównej. Robiłam zaproszenia, kotyliony i takie tam na nadanie imienia pewnej placówce oświatowej
Może tym razem pójdzie trochę lepiej i uda mi sie wykorzystać możliwości jakie stwarzaja wakacje.
W pracy niby luz, ale jednak nie do końca. Kto pracuje z dziecmi wie, że grupy łączone typu 3- latki i 6 -latki razem w ilości sztuk 24 to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej ;)
Teraz jestem już w domku i czeka mnie juz tylko wyjście na rowery, czytanie bajek, buziaki i całusy ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)